Siostra Czesława Próchnicka OP urodziła się i do momentu wstąpienia do klasztoru klauzurowego mniszek dominikańskich w Świętej Annie k/Przyrowa w 1926 r. mieszkała w Pełkiniach, w majątku należącym do Witolda i Jadwigi Czartoryskich.
Stefan Swieżawski (1907-2004) - historyk filozofii, autor ponad 250 prac naukowych. Pochodził z zamożnej rodziny ziemiańskiej. Studiował na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, a potem w Paryżu. Przez ponad 30 lat był kierownikiem Katedry Historii Filozofii KUL. Na jego duchowy rozwój znaczny wpływ wywarło Stowarzyszenie Katolickiej Młodzieży Akademickiej "Odrodzenie", założone w 1919, którego prezesem był w roku akademickim 1927/1928. Tam zetknął się z Janem Czartoryskim. Jako jedyny świecki obserwator z krajów Europy Wschodniej brał udział w obradach Soboru Watykańskiego II. Był tercjarzem dominikańskim, został pochowany w habicie. Czytaj więcej...
Janusz Pezda (ur. 1960) - doktor habilitowany, pracownik naukowy Zakładu Historii Powszechnej Nowoczesnej Uniwersytetu Jagiellońskiego, badacz dzieju rodu Czartoryskich.
Marceli Handelsman (1882-1945) - mediewista, historyk dziejów nowożytnych i najnowszych, profesor Uniwersytetu Warszawskiego (od 1919 r.), twórca Instytutu Historii UW. Jako historyk interesował się szczególnie działalnością księcia Adama Czartoryskiego, jest autorem jego niedokończonej biografii (wydanej pośmiertnie w trzech tomach). Czytaj więcej...
Matylda Sapieżyna (1873-1968) - żona Pawła Sapiehy (1860-1934), magnata, pierwszego prezesa Polskiego Czerwonego Krzyża. Wyszła za niego za mąż w 1893 r. Byli właścicielami majątku w Siedliskach. We wspomnieniach zatytułowanych My i nasze Siedliska przedstawia bardzo barwny i ciekawy obraz dziejów polskiej arystokracji pierwszej połowy XX w.
Ojciec Ireneusz Łuczyński OP (1916-2009) - dominikanin, pochodził z Jarosławia. Pierwsze śluby zakonne złożył w 1935 r., święcenia kapłańskie przyjął w 1940 r. W Zakonie Dominikańskim przeżył 75 lat. Otrzymał tytuł Magistra Świętej Teologii. Jest pochowany na cmentarzu parafialnym w Gidlach.
Włodzimierz Alfons Czartoryski (1895-1975) - o dwa lata starszy brat Jana Franciszka (późniejszego o. Michała), ostatni właściciel majątku w Pełkiniach, kurator Muzeum Czartoryskich w Krakowie w pierwszych latach II wojny światowej.
Jadwiga z Dzieduszyckich Czartoryska (1867-1941) - matka Jana Franciszka (późniejszego o. Michała) Czartoryskiego, żona księcia Witolda Czartoryskiego (od 1889 r.), matka dwunaściorga dzieci. Zmarła w Pełkiniach, pochowana została w Zarzeczu w rodowym mauzoleum Dzieduszyckich.
ks. Jan Gralewski (1868-1924) - działacz oświatowy, społeczny i polityczny. W 1891 r. przyjął święcenia kapłańskie. Zmuszony w 1900 r. przez władze zaborcze do zaniechania pracy pedagogicznej, zaangażował się w pracę społeczną. W 1907 r. założył elitarną szkołę z internatem, zwaną Ogniskiem, stosującą nowe metody nauczania. Za sprzeciwianie się wprowadzeniu języka rosyjskiego do szkół Macierzy odebrano mu w 1907 rektorstwo kościoła popijarskiego w Warszawie i wydalono z Królestwa, a po powrocie w 1908 r. zakazano głoszenia kazań. Autor podręczników do nauki religii dla klas niższych.
ks. Władysław Korniłowicz (1884-1946) - studiował nauki przyrodnicze, w 1905 r. wstąpił do seminarium duchownego w Warszawie i w 1912 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapelan towarzyszył walczącym na frontach wojny polsko-bolszewickiej w latach 1919-1920, m.in. pod Lwowem, Sokolnikami i Skniłowem. W okresie międzywojennym wspierał lwowskie środowisko "Odrodzenia". W 1930 r. zamieszkał w Laskach pod Warszawą w Zakładzie dla Niewidomych, który stał się odtąd centrum jego życia i apostolstwa. Wkrótce stał się ojcem całego dzieła Lasek, skupiającego różne placówki opieki i szkolenia niewidomych oraz związane z nimi apostolstwo wobec ludzi poszukujących wiary. Zmarł z powodu choroby nowotworowej 26 września 1946 r. We wrześniu 1978 r. rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny.
Ojciec Pius Bełch OP (1916-2008) - po maturze wstąpił do dominikanów, w 1936 r. złożył pierwsze śluby zakonne, pięć lat później przyjął święcenia kapłańskie. Pracował m.in. w Prudniku (1946-1953) i w Tarnobrzegu. Ostatnie lata życia spędził w Borku Starym k/Rzeszowa, tam też został pochowany.
Czesław Mączyński (1881-1935) - w 1902 r. zgłosił się jako ochotnik do artylerii w garnizonie Jarosław; po wybuchu I wojny światowej został zmobilizowany do 29 Pułku Artylerii Polowej, w 1917 r. otrzymał stopień kapitana; dowódca obrony Lwowa w listopadzie 1918 r., następnie uczestnik ofensywy na wschód; w 1922 r. wybrany do sejmu z ramienia Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej; odznaczony m.in. Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości z Mieczami i czterokrotnie Krzyżem Walecznych.
ks. Kazimierz Lutosławski (1880-1924) - dziennikarz, pedagog, ideowy mentor twórców skautingu i harcerstwa polskiego, projektant polskiej odznaki skautowej, która stała się pierwowzorem krzyża harcerskiego. Święcenia kapłańskie przyjął w 1912 r. po uprzednim ukończeniu studiów medycznych. Wybrany do Sejmu Ustawodawczego (1919 r.) i Sejmu I kadencji (1922 r.), był głównym autorem wstępu do konsytucji marcowej w 1921 r., roty przysięgi prezydenta i ślubowania poselskiego.
kard. Stefan Wyszyński (1901-1981) - kapłan diecezji włocławskiej, absolwent KUL, doktor nauk społeczno-ekonomicznych, w okresie II wojny światowej kapelan partyzantów i powstańczego szpitala polowego; pierwszy powojenny rektor seminarium duchownego we Włocławku; biskup lubelski (1946-1948), arcybiskup metropolita gnieźnieński i warszawski oraz Prymas Polski (1948-1981), od 1953 r. kardynał. W okresie komunizmu niezłomny obrońca Kościoła i praw ludzi wierzących. Represjonowany za to przez władze państwowe; aresztowany i uwięziony; przez 3 lata (1953-1956) przetrzymywany w odosobnieniu. W tym czasie przygotował Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego i program przygotowań do Tysiąclecia Chrztu Polski. Wielki czciciel Matki Bożej.
Jerzy Turowicz (1912-1999) - dziennikarz i publicysta; współzałożyciel „Tygodnika Powszechnego”, katolickiego pisma o tematyce społeczno-kulturalnej; jego redaktor naczelny w latach 1945-1953 oraz 1956-1999. Skupił wokół pisma niemal wszystkich znaczących publicystów katolickich oraz niezależnych poetów. Korespondent na Soborze Watykańskim II, wiele lat poświęcił na przybliżanie Polakom dokonań Soboru. Działacz opozycyjny i społeczny, uczestnik obrad Okrągłego Stołu, po 1989 r. członek władz partii centrowych.
ks. Tadeusz Fedorowicz (1907-2002) - starszy brat ks. Aleksandra; w młodości związany z lwowskim „Odrodzeniem”; wyświęcony w roku 1936. Po wojnie, na zaproszenie ks. Władysława Korniłowicza, przybył do Lasek i został kierownikiem duchowym Zakładu dla Ociemniałych, organizatorem Krajowego Duszpasterstwa Niewidomych. Skupił wokół Lasek licznych przedstawicieli inteligencji, przyjeżdżających na przygotowywane przez niego rekolekcje i dni skupienia. Otoczył opieką wielu młodych ludzi, stał się wielkim autorytetem dla warszawskiego KIK-u. W czasach PRL-u wspierał środowiska opozycyjne. Był spowiednikiem Jana Pawła II w okresie jego pontyfikatu.
ks. Aleksander Fedorowicz (1914-1965) - młodszy brat ks. Tadeusza; wyświęcony w 1942 r. Przez cale życie zmagał się z ciężkimi chorobami (gruźlica i nowotwór). W latach 1945-1952 był kapelanem i wychowawcą niewidomej młodzieży w Laskach. W 1951 r. został organizatorem i pierwszym proboszczem parafii w Izabelinie. Wybudował kościół i stał się prawdziwym ojcem wiernych. Przed Soborem Watykańskim II, już w roku 1956, uzyskał zgodę Prymasa Wyszyńskiego (przysłaną z Komańczy) na odprawianie Mszy św. przodem do ludu i częściowe używanie języka polskiego w liturgii (czytanie lekcji przez świeckich). Zmarł w opinii świętości w 14. rocznicę erygowania parafii.
Antoni Gołubiew (1907-1979) - pisarz i publicysta katolicki, członek redakcji „Tygodnika Powszechnego”; sygnatariusz deklaracji założycielskiej Towarzystwa Kursów Naukowych (1978-1981) - niezależnego stowarzyszenia edukacyjnego zorganizowanego w celu przełamania monopolu państwa na nauczanie na poziomie uniwersyteckim. Dziełem jego życia jest epopeja historyczna Bolesław Chrobry o powstaniu i początkach państwa polskiego.
Karol Górski (1903-1988) - historyk światowej sławy, związany przed wojną z Uniwersytetem Jagiellońskim (doktorat w 1927 r.), a następnie z Uniwersytetem Poznańskim (habilitacja 1932 r.); w roku akademickim 1945/1946 przeniósł się do Torunia, gdzie od 1957 r. był kierownikiem Katedry Historii Powszechnej Starożytnej i Średniowiecznej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Badał dzieje Pomorza Wschodniego po 1466 r., strefy bałtyckiej oraz historię państwa i zakonu krzyżackiego. W archiwach watykańskich prowadził badania kopernikańskie. Jako pierwszy polski naukowiec zajmował się historią życia duchowego („Zarys dziejów katolicyzmu polskiego”). Od młodości był działaczem organizacji katolickich („Odrodzenie”, Akcja Katolicka); w 1956 r. założył w Toruniu Klub Inteligencji Katolickiej.
Kazimierz Dzieduszycki (1891-1924) - cioteczny brat Jana Czartoryskiego (ich matki były rodzonymi siostrami); był jednym ze współzałożycieli Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie” we Lwowie (razem z Janem Czartoryskim, dr. Adamem Bilikiem i prof. Pawłem Skwarczyńskim). Poważnie chorował i młodo zmarł.
Adam Bilik (1899-1943) - lekarz, społecznik, działacz Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej "Odrodzenie" i Akcji Katolickiej. Początkowo studiował teologię na Uniwersytecie Jagiellońskim i przez 3 lata był alumnem krakowskiego seminarium duchownego. Następnie przeniósł się do Lwowa, gdzie w 1927 r. ukończył studia medyczne. W Krakowie działał w Bratniej Pomocy oraz katolickim stowarzyszeniu „Polonia”, które później zostało połączone z „Odrodzeniem”. Był prezesem „Odrodzenia” w Krakowie (1922-1923) i we Lwowie (1924-1925). Pod koniec lat 20. XX w. podjął pracę w Sosnowcu i tam utworzył w 1935 r. oddział Związku Polskiej Inteligencji Katolickiej. Był znaczącą postacią w Zagłębiu, autorytetem dla miejscowej ludności. Bezpłatnie leczył potrzebujących.
Paweł Skwarczyński (1903-1984) – profesor KUL, historyk, działacz katolicki. Jeden z czterech współzałożycieli Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie” we Lwowie. W czasie wojny znalazł się na Zachodzie. Od listopada 1939 r. był wykładowcą i sekretarzem naukowym Uniwersytetu Polskiego Zagranicą, który powstał w Bibliotece Polskiej w Paryżu i skupiał kadrę naukową oraz techniczną i udzielał stypendiów studentom. Po wojnie podjął pracę w Londynie; był profesorem Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie, prowadził wykłady z historii prawa polskiego. Aktywnie działał na rzecz środowisk polonijnych, był współzałożycielem Fundacji Veritas, która prowadziła działalność wydawniczą oraz wspierała polskich studentów.
Ojciec Włodzimierz Kucharek OP (1913-1990) - urodził się w Rumunii, w wieku 17 lat złożył pierwsze śluby w Zakonie Dominikańskim, święcenia kapłańskie przyjął w 1938 r. Był wieloletnim mistrzem nowicjuszy i braci studentów. Pracował jako proboszcz parafii dominikańskiej we Wrocławiu, potem przez dwie kadencje był przeorem klasztoru św. Jacka w Warszawie przy ul. Freta. Był bardzo kochany i ceniony za kapłańską gorliwość. Zmarł 10 czerwca 1990 r. i został pochowany na Powązkach w grobowcu zakonnym.
Ojciec Romuald Kostecki OP (1902-1991) - urodził się w Sułowie koło Wieliczki. W wieku 16 lat złożył pierwszą profesję zakonną, a siedem lat później (w 1925 r.) przyjął święcenia kapłańskie. Studiował w Saulchoir, w Paryżu i w Rzymie. Na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie uzyskał stopień doktora teologii. Prowadził wykłady z teologii dogmatycznej we Lwowie, w Warszawie na Służewie i w Krakowie. Przez kilka lat był redaktorem „Szkoły Chrystusowej” i „Róży Duchownej”. Autor dzieł i artykułów z zakresu teologii dogmatycznej, mariologii, sakramentologii i duchowości. Zmarł 8 sierpnia 1991 r. w Warszawie.
Ojciec Bruno Mazur OP (1931-2000) - urodził się w Kramarzówce koło Jarosławia. W 1949 r. złożył pierwsze śluby zakonne, a święcenia kapłańskie przyjął w 1957 r. Był wieloletnim regensem studium, rektorem Kolegium dominikanów w Krakowie i wykładowcą historii Kościoła. Pełnił funkcję archiwisty Prowincji oraz prowincjalnego promotora beatyfikacji i kanonizacji. Jako wicepostulator procesu beatyfikacyjnego o. Michała Czartoryskiego przez wiele lat gromadził i opracowywał materiały dotyczące jego życia. 13 czerwca 1999 r. dane mu było koncelebrować Mszę św. w Warszawie, podczas której św. Jan Paweł II ogłosił błogosławionymi 108 męczenników II wojny światowej, wśród nich o. Michała Czartoryskiego. Zmarł po długiej chorobie, został pochowany w grobowcu zakonnym na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Ojciec Jacek Woroniecki OP (1878-1949) - otrzymał staranne wychowanie i wykształcenie; znał 10 języków. Służbę wojskową odbył w pułku huzarów. Studiował we Fryburgu zdobywając dwa dyplomy – z nauk przyrodniczych i z teologii. Wstąpił do seminarium duchownego w Lublinie i został wyświęcony w 1906 r. Jako kapłan diecezjalny zajmował się pracą pedagogiczną. W 1910 r. wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego, gdzie kontynuował pracę naukową i dydaktyczną. W latach 1922-1924 był rektorem KUL. Na warszawskim Służewie wybudował nowy klasztor z przeznaczeniem na studium generale dla braci z Europy Środkowo-Wschodniej. Został jego rektorem. W latach 30. XX w. założył zgromadzenie Sióstr Dominikanek Misjonarek Jezusa i Maryi, które miało za zadanie ewangelizowanie ludzi żyjących w reżimie komunistycznym. II wojna światowa zastała go w Krakowie; tam pozostał do śmierci. Ze względu na pogarszające się zdrowie, ostatnich 10 lat życia poświęcił pracy pisarskiej. W 2004 r. rozpoczęto jego proces beatyfikacyjny.

Studenckie lata Jana Franciszka

Po epizodach wojennych i walkach o niepodległość przyszedł w roku 1921 czas na powrót Jana Czartoryskiego na Politechnikę. Jan nie ograniczał swego życia studenckiego do nauki. Dał się poznać jako zaangażowany katolik świecki. Na Politechnice był jednym z założycieli Stowarzyszenia Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie”, a wraz z przyjaciółmi i krewnymi założył „Związek Rycerzy Chrystusowych pod wezwaniem świętego Dominika”, czyli Związek Rekolekcyjny św. Dominika.

Stowarzyszenie Katolickiej Młodzieży Akademickiej „Odrodzenie”

prof. Stefan Swieżawski (1907-2004)

Pierwsze koło „Odrodzenia” powstało w Warszawie w 1919 r. Jeden z przedwojennych „odrodzeniowców”, prof. Stefan Swieżawski, na pytanie: co to było „Odrodzenie”? – odpowiada: To było jedno z ognisk rozpalonych przez Ducha Świętego i przygotowujących Sobór. Myśmy już wtedy – w latach 20. i 30. – żyli odnową liturgii oraz duchem Kościoła wspólnotowego, służebnego i otwartego. Wielu z tych, którzy później tak bardzo wpłynęli na oblicze polskiego katolicyzmu, wyszło z „Odrodzenia”.

Rzeczywiście, aktywnie w pracach Stowarzyszenia uczestniczyły osobistości znane z późniejszego zaangażowania w życie Kościoła powojennego w PRL-u: ks. Stefan Wyszyński (Prymas Tysiąclecia), Jerzy Turowicz (redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego w latach 1945-1953 i 1956-1999); prof. Stefan Swieżawski (profesor filozofii i świecki obserwator na Soborze Watykańskim II); pisarz Antoni Gołubiew; prof. historii Karol Górski; dwaj bracia kapłani: Aleksander i Tadeusz Fedorowicz i wielu innych.

27 października 1921 r. zostało założone Koło SKMA „Odrodzenie” we Lwowie. Lwowskich założycieli „Odrodzenia” było przynajmniej czterech: Jan Czartoryski, Kazimierz Dzieduszycki, Adam Bilik (później doktor nauk medycznych) i późniejszy profesor historii Paweł Skwarczyński. Jan Czartoryski został pierwszym prezesem Koła Lwowskiego. Cieszył się zaufaniem kolegów, został delegatem lwowskiego środowiska na zjazd Rady Naczelnej „Odrodzenia” w Krakowie i Wilnie na początku lat dwudziestych. Brał także udział w I Kongresie Stowarzyszenia w Warszawie w dniach 8-10 grudnia 1922 r. Od 1923 r. był współorganizatorem wakacyjnych kursów „Odrodzenia”. Podczas zjazdu Rady Naczelnej w listopadzie 1925 r. Jan Czartoryski wchodzi w skład głównej Komisji Rewizyjnej.


Lubelski kurs Odrodzenia, 1926 r.; Jan Czartoryski siedzi piąty od prawej; następne zdjęcie - powiększenie


W każdym środowisku „odrodzeniowym” działały trzy sekcje: filozoficzno-religijna, społeczna i narodowa, później (po 1925 r.) powstała także sekcja zagadnień kobiecych (koła koleżanek).

Prof. Stefan Swieżawski, patrząc w 1997 roku wstecz na działalność swej młodości, tak syntetycznie charakteryzuje poszczególne obszary zainteresowania „odrodzeniowców”:


Sprawy filozoficzno-religijne

Mistrzami naszego myślenia byli ks. Władysław Korniłowicz i o. Jacek Woroniecki OP. To dzięki nim cała nasza formacja intelektualna opierała się na filozofii i teologii św. Tomasza. Kierowaliśmy się zasadami: uniwersalizmem, czyli nie uważać cząstkowego rozwiązania za jedyne, zawsze trzeba patrzeć szerzej; obiektywizmem, to znaczy szacunek dla rzeczywistości i wyważony osąd; realizmem, który polegał na przekonaniu, że chrześcijanin powinien żyć chwilą obecną (bo najważniejsze jest „teraz”) i robić swoje.


Sprawy społeczne

Chcieliśmy rozbudzić wrażliwość na problemy społeczne, zwłaszcza na tzw. kwestię robotniczą i problemy polskiej wsi, oraz zapoznać się ze społeczną nauką Kościoła. Temu celowi służyły m.in. coroczne Tygodnie Społeczne organizowane na KUL-u. „Odrodzenie” to była również wspaniała praktyczna szkoła budowania wspólnoty. Prowadziliśmy wtedy niesłychanie aktywne życie towarzyskie, świetnie się przy tym bawiąc. Byliśmy jak wielka rodzina rozsiana po całej Polsce.


Zagadnienia narodowe

„Odrodzenie” miało wyraźnie narodowy charakter, jednak rozumieliśmy przez to coś zupełnie innego, niż proponowała endecja i jej akademicki odpowiednik – Młodzież Wszechpolska. Myśmy reprezentowali zupełnie inne pojęcie patriotyzmu. Nawiązywaliśmy do naszej najwspanialszej tradycji: idei jagiellońskiej. Łączył się z tym pewien nieśmiały jeszcze ekumenizm, na razie wobec grekokatolików. „Odrodzenie” jako organizacja zdecydowanie opowiadało się przeciwko wszelkim tendencjom rasistowskim i antysemickim.



Legitymacja studencka Jana Franciszka, Uniwersytet Jana Kazimierza we Lwowie, 1926 r.


Jan Czartoryski sam współtworzy właśnie takie środowisko i jest przez nie kształtowany. Osobiście jest najbardziej zainteresowany pracą w sekcji filozoficzno-religijnej, zostaje nawet jej kierownikiem w roku akademickim 1925/1926, wygłasza też odczyty na forum tej sekcji.

Oprócz „Odrodzenia” jest jeszcze jedna organizacja katolicka, w której prace angażuje się w pełni i utożsamia się z jej ideami.


„Związek Rycerzy Chrystusowych pod wezwaniem świętego Dominika”
– Związek Rekolekcyjny

ks. Kazimierz Lutosławski (1880-1924)

Organizacja powstała w pałacu w Pełkiniach. 2 sierpnia 1922 r. został opracowany projekt jej statutu; inspiratorem tego dzieła był ks. Kazimierz Lutosławski.
Nowa organizacja miała być przeznaczona przede wszystkim dla ziemian, którzy żyjąc w świecie zobowiązywali się do doskonałego naśladowania Chrystusa oraz krzewienia i umacniania Jego królestwa na ziemi. Związek miał być agregowany do III Zakonu św. Dominika. Dominikanie mieli też sprawować opiekę duchową nad organizacją. Jan był w latach 1922-1926, a więc aż do swego wstąpienia do seminarium duchownego, prezesem Związku Rekolekcyjnego.
Członkowie Związku nazywali siebie „braćmi” i „rycerzami Chrystusa”. Oto kilka przykładowych zasad, jakimi powinni się kierować, zapisanych we wspomnianym statucie:


▪ Rycerz Chrystusowy, pomny na wezwanie Chrystusa, zawsze przyznaje się do Pana i do swego katolicyzmu przed ludźmi i swój obyczaj katolicki uprawia bez względu na otoczenie.
▪ Rycerz Chrystusowy stara się modlitwą i rozwagą poznać wolę Bożą i zawsze bez zastrzeżeń a z zapałem całą moc własnej woli wkłada w możliwie doskonałe wykonanie woli Bożej, tak jak ją poznał.
▪ Rycerz Chrystusowy w koniecznej walce zachowuje zawsze miarę miłości bliźniego, nie wykluczając od niej nigdy wrogów i przeciwników.
▪ Raz do roku odprawi rycerz Chrystusowy zamknięte rekolekcje.


Pewne idee i cele Związku przenikały się i nakładały na pryncypia działania „Odrodzenia”. Nie dziwi to, gdyż wielu członków Związku (w tym sam Jan) udzielało się jednocześnie także w SKMA.

Niewątpliwie dwa dzieła Związku wpływały na formację katolicką młodzieży akademickiej.

Pierwsza sprawa, do której nawiązywała sama nazwa Związku, to organizowanie zamkniętych rekolekcji dla akademików. Dziś ten rodzaj działalności nie wydaje się niczym odkrywczym ani oryginalnym, jednak w tamtych czasach było to działanie prekursorskie i awangardowe. Członkowie Związku zobowiązywali się sami do uczestniczenia przynajmniej raz w roku w rekolekcjach zamkniętych. Zapraszano jednak także innych studentów, spoza „Rycerzy”, na przykład odrodzeniowców lub osoby nigdzie nie zrzeszone.

Rekolekcje w Podkamieniu (w tle klasztor dominikanów)Na początku do prowadzenia rekolekcji zapraszano księży diecezjalnych, później już niemal wyłącznie dominikanów. Odbywały się one najpierw, od 1923 roku, w Kochawinie (diec. lwowska), później także w klasztorach dominikańskich w Podkamieniu (Wołyń) lub w Jarosławiu. Zachowała się notatka pisana ręką o. Michała, w której wylicza liczbę sesji rekolekcyjnych od 1923 do 1936 roku oraz prowadzących ojców lub księży. Odbyło się dwadzieścia kilka sesji rekolekcyjnych. Prowadzili je m.in. ks. Korniłowicz, ks. Lutosławski oraz dominikanie: Jacek Woroniecki, Romuald Kostecki i sam o. Michał, gdy był już kapłanem. Klasztory dominikańskie nie były budowane jako domy rekolekcyjne, nie mogły więc niestety przyjąć zbyt wielu rekolektantów ani zapewnić zbyt dobrych warunków pobytu.
Jan zaangażował się w to dzieło rekolekcyjne jeszcze jako świecki. Później wielokrotnie w swych listach będzie nawiązywał i opisywał swoje przywiązanie do tej sprawy, a nawet będzie snuł plany wybudowania domu rekolekcyjnego. Ojciec Jana, Witold Czartoryski, zobowiązał się wyasygnować 10 tys. złotych w ratach na ewentualną budowę domu. Miało to miejsce w czasie przygotowań Michała do święceń kapłańskich w 1931 r. Niestety, tego projektu nie udało się zrealizować.

Zaproszenie na msze chóroweDrugim polem działalności Związku była odnowa liturgii. Związek propagował uczestnictwo w tzw. mszach chórowych. Aby zrozumieć, czym one były, musimy przypomnieć sobie, jak sprawowano Eucharystię przed Soborem Watykańskim II.
Ksiądz odprawiając mszę prowadził dialog z ministrantem; w tym czasie najczęściej lud zgromadzony w świątyni modlił się na głos lub śpiewał. Wierni bardzo często byli bierni na mszy, a dodatkową barierę stanowił język liturgii – łacina; jedynie kazania głoszono w języku narodowym. Młodzież akademicka ze Związku „Rycerzy” postanowiła przetłumaczyć i wydrukować równolegle polsko-łacińskie teksty mszy. Dzięki temu można było wspólnie z całym ludem uczestniczyć w łacińskim dialogu z kapłanem i jednocześnie rozumieć, co się mówi, jeśli ktoś nie znał łaciny. Właśnie takie msze nazywano „chórowymi”.

Jan Czartoryski, kończąc studia na Politechnice, nosił w sobie pytanie o swą przyszłość, o swoje powołanie, chciał bowiem oddać się na służbę Bogu. W 1926 r. odbył długą podróż po Europie Zachodniej: do Francji, Belgii i Włoch. W dniach 10-17 lipca w Le Saulchoir (Belgia) odprawił rekolekcje zamknięte, które poprowadził dominikanin, o. Benoit d`Argentien. Najprawdopodobniej to właśnie po tych rekolekcjach Jan podjął decyzję o wstąpieniu do diecezjalnego seminarium duchownego we Lwowie. Otrzymał indeks studenta wydziału teologii Uniwersytetu Jana Kazimierza, gdzie studiowali tamtejsi seminarzyści.

Stanisław, Jerzy i Jan Czartoryscy z rodzicami: Jadwigą i Witoldem, sierpień 1927 r.
Jeszcze latem w 1927 r. możemy zobaczyć go z rodzicami w Pełkiniach, w czarnej sutannie, gdy pozuje do zdjęcia wraz z dwoma braćmi już wyświęconymi: Jerzym i Stanisławem. To jednak ostatnia okazja, by zobaczyć tak ubranego Jana Czartoryskiego; szykuje się bowiem kolejna zmiana w jego życiu.